Decyzja o podjęciu się procesu oczyszczania najczęściej motywowana jest tym, że chcemy poczuć się lepiej, poprawić swój stan zdrowia, zwiększyć witalność, poczuć większą energię. I taki jest cel skutecznego oczyszczania.
Przygotowując się do niego warto sobie uświadomić, że oczyszczanie polega na uwalnianiu się od toksyn. Toksyn, które mogły gromadzić się w ciele już od dłuższego czasu. Zaczniesz odczuwać poprawę samopoczucia wraz z uwolnieniem i usunięciem jak największej ilości amy (toksyn). Zanim do tego dojdzie te substancje będą krążyć w organizmie i mogą prowadzić do wystąpienia różnych objawów, które nie będą należały do najprzyjemniejszych. Nie martw się, te niedogodności świadczą o tym, że proces, w którym jesteś działa.
Czego możesz doświadczyć?
Zwłaszcza na początku, kiedy odstawisz pewne ciężkostrawne i wysoko przetworzone produkty, możesz zauważyć, że na twojej skórze pojawią się wypryski. Poza tym wśród niekomfortowych rzeczy, jakie występują podczas oczyszczania, to występowanie bardziej niż zwykle nieprzyjemnego zapachu potu, czy moczu. Często dochodzi też do odczuwania większego zmęczenia, bólu głowy, czy stawów.
Równie ważna jest też sfera emocjonalna. Pamiętaj, że na początku może pojawić się otumanienie, rozdrażnienie, większa wybuchowość.
Jak sobie radzić?
Podczas oczyszczania mogą pojawić się pewne dolegliwości – zarówno fizyczne, jak i dotykające sfery emocjonalnej. Jak sobie z nimi radzić podczas ajurwedyjskiego detoksu? Mam dla Ciebie trzy wskazówki.
- Pij dużo wody. To podstawa. Ciepła woda ułatwi usuwanie krążących w ciele toksyn. Dlatego tak ważne jest (zwłaszcza jeśli nie jest to jeszcze Twoim nawykiem), aby wypijać 2 litry wody w ciągu dnia. Wraz z usunięciem amy (toksyn) dolegliwości powinny ustępować.
- Odpoczywaj. Oczyszczanie to nie tylko zmiana diety i zioła. W tym czasie ważne jest poświęcenie uwagi sobie. Istotnym elementem jest właśnie odpoczynek. Uświadom sobie, że ciało oczyszczając się z tego, co w nim zalega wykonuje ogromną pracę. Może Ci się wydawać, że nie podejmujesz znacznego wysiłku, ale procesy biochemiczne, które zachodzą w organizmie to dla niego naprawdę spora praca. W celu zapewnienia sobie odpowiedniej dawki odpoczynku, może uda Ci się położyć spać godzinę wcześniej, bądź usiąść z herbatą w ciągu dnia.
- W razie potrzeby ZWOLNIJ. Obserwuj swoje ciało. Jeśli zauważysz, że podjęcie wszystkich kroków to za dużo, gdyż trudno Ci funkcjonować z natężeniem dolegliwości, zwolnij w procesie, wydłuż go. Podziel fazę wykluczenia i odstawiaj częściowo produkty, aby zmniejszyć szok dla organizmu. Im większe nagromadzonych toksyn, tym możesz potrzebować dłuższego czasu, aby poradzić sobie z ich usunięciem.
Początek może być trudny, ale nie rezygnuj. Jeśli oczyszczanie dobrze zaplanujesz, to wierzę, że dasz radę. Zwłaszcza trzeci punkt będzie istotny w chwili, kiedy na przykład w czasie oczyszczania nie możesz zrezygnować z wykonywania ciężkiej pracy, czy to fizycznej, czy umysłowej.
Nie daj się zniechęceniu. Daj sobie czas. Kiedy toksyny będą usuwane z organizmu, to zaczniesz odczuwać, że Twój umysł staje się jaśniejszy, wydajniejszy. Zapewne dostrzeżesz też poprawę swojego snu – będzie głębszy, dający więcej odpoczynku. Poczujesz również w ciele przypływ lekkości i energii.
