Uwielbiam indyjskie słodycze 🙂 Wśród moich ulubionych znajduje się laddu. Zazwyczaj przygotowuję je z mąki groszkowej (z ciecierzycy). Ostatnio jednak znajomy poczęstował mnie wersją kokosową. Kokosowe laddu? Dlaczego nie 😉 Nie ukrywam, że jest ona zdecydowanie prostsza do zrobienia, ze względu na to, iż główny składnik, jakim są wiórki kokosowe jest zdecydowanie łatwiej dostępny, niż dobra jakościowo mąka groszkowa.
W przypadku kokosowego laddu mamy dwie wersje – w zależności od ilości czasu, choć obie są łatwe i nieskomplikowane.
Kokosowe laddu – I wersja
Pierwsza, wymagająca nieco więcej czasu posiada następującą recepturę:
- 1 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- 1/3 szklanki mleka kokosowego
- 1/2 szklanki cukru kokosowego (opcjonalnie innego)
- odrobina kardamonu – opcjonalnie
Wiórki wiórkom nierówne. w tym przepisie zauważyłam, że warto poszukać drobnych wiórków kokosowych. Jeśli nie macie takowych, można je zmielić w młynku do kawy. Nie musi powstać z nich mąka, chyba, że tak lubicie. Mleko kokosowe i cukier podgrzewamy przez kilka minut, odparowując. Następnie dodajemy wiórki i ewentualnie kardamon. Całość mieszamy i odstawiamy na kilka minut do delikatnego przestudzenia. Następnie formujemy kulki, które można na sam koniec obtoczyć w wiórkach kokosowych. I tyle 😉
Kokosowe laddu – II wersja (prostsza)
Tutaj wersja ekspresowa z jeszcze mniejszą ilością składników.
- 1 puszka mleka skondensowanego
- 2 szklanki wiórków kokosowych
I to tyle 😀
Poważnie. nie trzeba wiele, aby cieszyć się pysznym smakiem kokosowego laddu. Mleko przelewamy do rondelka, podgrzewamy. Następnie dodajemy wiórki kokosowe, mieszamy i odstawiamy na kilka minut do przestudzenia. Jak tylko jesteśmy w stanie formować kulki robimy to i opcjonalnie obtaczamy w wiórkach kokosowych. A później już tylko smacznego 😉
RADA!
Wszystko jest kwestią upodobań. Dla mnie odpowiednia konsystencja powstaje, kiedy połowę wiórków mielę niemal na mąkę. Prościej mi wówczas uformować ładne kuleczki 😉