Wiosna jest idealnym czasem na oczyszczenie organizmu po zimie. Ajurweda zaleca w tym temacie panchakarmę. Taki proces pod okiem doświadczonych lekarzy ajurwedyjskich, czy praktyków ajurwedy to czas intensywnego oczyszczania. Wiem, że nie każdy może sobie pozwolić na wzięcie dziesięciu, czy więcej dni wolnego i wyjazd na takie oczyszczanie. Jeśli jednak chcesz, to możesz przeprowadzić je w domowych warunkach. Wystarczy przystosować i dobrać wskazania ajurwedy do własnych potrzeb i możliwości.
Kiedy przeprowadzić wiosenne oczyszczanie według ajurwedy?
Po pierwsze, oczyszczanie zaplanuj w najlepszym dla siebie momencie. Zerknij w kalendarz i wybierz czas, kiedy nie będziesz w pracy kończyć jakiegoś bardzo ważnego projektu, czy przeprowadzać się w nowe miejsce. Niech to będzie czas, w którym będzie możliwe zwolnienie i zaopiekowanie się sobą.
Rutyna dnia w procesie ajurwedyjskiego oczyszczania
Pozwolenie sobie na wzięcie wolnego nie jest wykonalne dla każdego. Jednak jest możliwe zaplanowanie oczyszczania według wskazówek ajurwedyjskich w taki sposób, aby skorzystać z niego jak najowocniej. W tym artykule zbiorę kilka wskazówek, jak zaplanować dzień, aby nie pędzić i nie czuć presji, a być przygotowanym jeśli chodzi o podstawowe, stałe w procesie oczyszczania elementy.
Poranek w procesie ajurwedyjskiego oczyszczania
Poranna rutyna w czasie oczyszczania jest bardzo ważna, zwłaszcza jeśli nie rezygnujesz z aktywności zawodowej w tym okresie. Nie podam Ci konkretnych godzin. Wszystko zależy od tego, kiedy zaczynasz pracę. Zastanów się ile czasu potrzebujesz, aby wykonać na spokojnie te czynności.
I … po pierwsze: obudź się możliwie wcześnie. Wczesna pobudka pozwoli Ci w spokoju i bez napięcia przygotować się na nadchodzący dzień.
Zadbaj o higienę jamy ustnej. Po przebudzeniu wyczyść język czyścikiem do języka i umyj zęby naturalną pastą.
Następnie w celu pobudzenia układu trawiennego wypij szklankę lub dwie gorącej wody.
Jeśli masz ochotę i wygospodarujesz na to czas, to wykonaj delikatne ćwiczenia. Powolne ruchy będą wsparciem w oczyszczaniu. Spacer, qi-gong, tai chi, delikatna sesja jogi. Pamiętaj o jednej rzeczy – oczyszczanie nie jest dobrym czasem na intensywne ćwiczenia fizyczne. Wierz mi, ciało wykonuje bardzo dużą pracę pozbywając się nagromadzonych w nim ama (toksyn). Możesz tego nie odczuwać jakoś bardzo mocno, ale tak jest.
Kolejny krok to kąpiel lub prysznic. Użyj mydła, czy innego naturalnego żelu, na strategoczne miejsca, które szczególnie tego wymagają. Zwłaszcza po wysiłku.
Po wykonaniu tych czynności nadszedł czas na przygotowanie posiłków i napojów. Nastaw herbatę, na którą przepis znajdziesz we wcześniejszym wpisie (kliknij tutaj) (kmin, kolendrę, koper włoski, imbir). I przygotuj posiłki. W fazie eliminacji (I etap) i ponownego włączenia (III etap) – dowolne, choć warto, aby jednym z tych posiłków było kitchari, a w fazie monodiety (etap II) – przygotuj już tylko kitchari. Unikniesz w ten sposób stresu związanego z posiłkami w ciągu dnia i chęci sięgnięcia po nieplanowane przekąski.
Rutyna w ciągu dnia w procesie oczyszczania według ajurwedy
Po pierwsze – pomyśl o posiłkach. Mam na myśli określenie stałej pory ich spożywania. Różne są zalecenia godzinowe. Można przyjąć, że najlepiej, aby śniadanie zjeść w godzinach 7 – 8 rano, obiad 12 – 13, a kolację w okolicy 17 – 18. I są to ogólne zalecenia. Dostosuj czas posiłków do własnych potrzeb. Być może pracujesz na zmiany? Wstajesz później z jakiś względów? Zaplanuj stałe godziny posiłków w oparciu o swój plan dnia. Kieruj się jednak kilkoma podstawowymi zasadami, na jakie wskazuje ajurweda:
- zachowaj trzygodzinny odstęp pomiędzy posiłkami
- kolację jedz możliwie wcześnie – co najmniej 2-3 godziny przed pójściem spać
- nie przejadaj się! Zjedz tyle, żeby czuć najedzenie, ale nie ociężałość
Ważne jest nie podjadanie pomiędzy posiłkami. Zwłaszcza w fazie monodiety. Pojawiły się o to pytania w naszej grupie o oczyszczaniu i odpowiedź brzmi: „Tak. W tym czasie na trzy posiłki składa się tylko i wyłącznie kitchari”. Bez przekąsek i podjadania. Jeśli naprawdę nie możesz wytrzymać, to sięgnij po małą porcję owocu lub kilka orzechów. Najpierw jednak przyjrzyj się sobie, reakcjom ciała i odpowiedz sobie, czy to rzeczywiście głód.
Pamiętaj o nawodnieniu. Picie odpowiedniej ilości płynów – ciepłej wody (w temperaturze pokojowej lub nawet podgrzanej), herbaty (np. proponowanej wcześniej z imbiru, kminu, kopru włoskiego i kolendry, czy innych herbat, np. Yogi Tea, czy Organic India) – ułatwia wydalanie usuwanych z tkanek ama (toksyn). Dlatego tak ważne jest, aby w ciągu dnia wypić łącznie około 2,5 – 3 litrów płynów. Podziel sobie tą ilość na cały dzień. Nie chodzi o to, żeby duszkiem wypić litr wody trzy razy dziennie. Należy to robić mniejszymi porcjami, co 30 – 40 minut. W ogóle warto wyrobić sobie ten nawyk na co dzień.
Wieczorna rutyna w ajurwedyjskim oczyszczaniu
Po pierwsze: Triphala. Na pół godziny przed snem medycyna ajurwedyjska zaleca wzięcie 1/3 – 1/2 łyżeczki triphali w proszku. Zalać szklanką świeżo przegotowanej wody, pozostawić do przestudzenia (minimum na 10 minut) i wypić ciepłe. Możesz też wziąć dwie kapsułki triphali – ważne, aby popić je szklanką ciepłej wody.
Połóż się spać możliwie wcześnie. I tutaj ponownie – zakładając, że nie pracujesz w systemie zmianowym, to najlepszą porą na położenie się spać jest godzina około 22. Sen jest najlepszym czasem dla oczyszczania. Ważne jest, aby zapewnić sobie odpowiednią ilość snu i regeneracji.
Jeśli chodzi o wieczorną rutynę, to możesz wzbogacić ją o sesję medytacji, automasażu, czy dać sobie przestrzeń na spisanie obserwacji własnego samopoczucia z całego dnia. Z czasem będzie się do czego odnieść i porównać zmiany, jakie w nim będą zachodzić wraz z upływem czasu i oczyszczeniem organizmu.
