Zimą często dopadają nas infekcje – przeziębienie, czy grypa. Pojawia się ból głowy, obolałość całego ciała, do tego męczący kaszel, katar, zapalenie zatok. Sięgamy wówczas po różne środki, które pomagają nam pozbyć się tych dolegliwości. Wato jednak zastanowić się jakie jest źródło tych problemów. Są to bowiem objawy zaburzenia w naszym organizmie doszy vata i kapha. Nierównowaga kahpa to nagromadzenie wilgoci, które wywołuje powstanie wydzielin jak śluz, czy flegma, które zalegają w różnych kanałach naszego ciała. Brak balansu vata natomiast daje nam efekt osłabienia ognia trawiennego (agni), co prowadzi do braku apetytu i osłabionego trawienia. O te zaburzenia łatwo w okresie zimowym, gdyż to, co dzieje się na zewnątrz wzmaga w nas te właśnie dosze – w rytm zasady ajurwedyjskiej, że podobne wzmaga podobne.
Chciałabym w tym artykule wspomnieć o kilku prostych sposobach z wykorzystaniem ziół, które w wielu domach funkcjonują jako przyprawy, a które pomogą wyjść z przeziębienia. Osobiście bardzo lubię sięgać po jak najbardziej naturalne sposoby w przypadku różnych dolegliwości. Ajurweda jest dla mnie skarbnicą wiedzy w tym zakresie. Spójrzmy zatem jak możemy sobie pomóc z wykorzystaniem tego, co na kuchennych półkach możemy znaleźć.
A może imbir?
Istnieje wiele sposobów na poprawę swego stanu zdrowia. Jednym z najskuteczniejszych naturalnych środków jest imbir. W przypadku uporczywego nagromadzenia śluzu i flegmy w organizmie warto wypróbować mieszankę imbiru, cynamonu i kardamonu. O połączeniu tych ziół pisałam w ostatnim wpisie tutaj.
Dla mnie mieszanka z kardamonem wygrywa 😉 Jedak możesz wypróbować też podobną mieszankę:
- 1 łyżka sproszkowanego imbiru,
- 2 łyżki trawy cytrynowej,
- 1 łyżka cynamonu.
Przygotowaną mieszankę przechowuj w słoiku. Jeśli chodzi o jej spożywanie, to łyżeczkę zalej szklanką gorącej wody i po 10 minutach przecedź. Jeśli lubisz, możesz przed wypiciem dodać odrobinę miodu. Po mieszankę tę możesz sięgać kilka razy dziennie.
Poza napojami warto też wykorzystać imbir do inhalacji. Wystarczy, że pogotujesz łyżeczkę imbiru w dwóch – trzech szklankach wody przez jakieś 5 minut. Następnie wystarczy, że okryjesz głowę ręcznikiem i powdychasz przez chwilę opary.
Wiem, że dla niektórych imbir może być zbyt intensywny, jeśli chodzi o takie inhalacje. Jeśli jesteś jedną z tych osób, to dobroczynne działanie ma zwykła para woda. Nie musisz do niej dodawać żadnych ziół. Po postu pochyl się nad gorącą wodą i powdychaj parę.
Cynamon
Przy męczącym kaszlu, któremu towarzyszy uczcie zatkania układu oddechowego – zatok, nosa, warto sięgnąć po cynamon i miód. Wystarczy, że dwa – trzy razy dziennie zmieszasz około pół łyżeczki cynamonu z łyżeczką miodu i zjesz.
Chciałabym w tym miejscu zaznaczyć jedną rzecz – nie wiem, czy wiesz, ale imbir ma właściwości rozrzedzające krew. Dlatego zachowaj ostrożność, jeśli stosujesz herbaty imbirowe, czy spożywasz imbir w innej formie i jednocześnie przyjmujesz leki, które podobnie wpływają na krew. Działa tak na przykład aspiryna. Jeśli musisz takie leki zażywać, a jednocześnie chcesz też korzystać z dobrodziejstw imbiru, zachowaj po prostu około dwugodzinny odstęp pomiędzy np. herbatą imbirową, a przyjęciem tego typu leków.