Darmowa dostawa od 200zł
Search
Close this search box.
Search
Close this search box.
Search

Jak sobie radzić ze spadkiem energii jesienią?

Spis treści

Nie da się ukryć, że przyszła jesień. I uwielbiam tę porę roku , która niesie ze sobą dłuższe wieczory, przyjemność zwolnienia i cieszenia się kubkiem ciepłego chaiu w połączeniu z ciastem dyniowym, czy szarlotką z cynamonem. Jako pitta odczuwam ulgę, kiedy temperatura jest niższa i zdecydowanie mniej dokuczliwa. Wiąże się jednak ze zdecydowanie mniejszą ilością słońca, co pozbawia nas jego dobroczynnego wpływu na nasz organizm. Z całym tym zakresem dobrych zmian odczuwamy bowiem często spadek energii, apatię, brak chęci do podejmowania nowych zadań. Jest to naturalna kolej rzeczy. Jesienią natura przygotowuje się do przejścia w stan uśpienia.

Istnieje wiele możliwości radzenia sobie z brakiem energii i apatią. Wszystko zależy indywidualnie od nas. Na każdego bowiem działa coś innego. Podzielę się kilkoma opcjami, które na mnie dobrze działają, a może i Wy znajdziecie wśród nich coś, co będzie dla Was wartościowe 🙂

Jak sobie radzić ze spadkiem energii?

Od czego zacząć? Patrząc na mądrość ajurwedyjską (i nie tylko zresztą), bardzo duże znaczenie ma wszystko, poczynając od poranka. Wydawać by się mogło w jaki sposób to, co robimy, na przykład o 6, czy 7 rano ma wpływ na to, co dzieje się z nami o powiedzmy 15. Powiem tak – wszystko ma znaczenie. Stąd tak wielki nacisk ajurweda kładzie na rutynę oraz dobre przyzwyczajenia. Zatem jeśli chodzi o poprawę i utrzymanie wysokiego poziomu energii, to już od samego rana podstawowym czynnikiem jest świeże powietrze, tlen. Warto poranki rozpocząć od przewietrzenia naszego domu / mieszkania. Równie ważne jest poświęcenie kilku minut na ćwiczenia, które pomogą dotlenić nasz organizm. Może to być joga, qigong, czy slow jogging, a może po prostu kilka minut na ćwiczenia rozciągające.

Kawa? Niekoniecznie

Nie wiem jak wy, ale mi zdarza się w tym jesiennym okresie odczuwać spadek energii najczęściej w ciągu dnia, tak mniej więcej w połowie 😉 Często posiłkowałam się kawą, która jednak nie przynosiła długotrwałego efektu… Mam teraz świadomość tego, że raczej działa odwrotnie. W danym momencie wydaje się, że daje zastrzyk energii, jednak wpływa zaburzająco na moją konstytucję – pittę, podobnie zresztą działa na vata. Zatem stosowanie jej w nadmiarze nie wpływa korzystnie.

Co zamiast kawy w ciągu dnia?

Nie odkryję tutaj ponownie Ameryki, ale największy zastrzyk energii daje chociażby kilkuminutowy spacer. Nie w pędzie pomiędzy jednym spotkaniem a drugim… Chodzi mi tutaj o świadome wyjście na świeże powietrze, z taką właśnie intencją odpoczynku, regeneracji, co powala odpocząć mózgowi od natłoku obowiązków i zadań. Dodatkowym czynnikiem regeneracyjnym jest tutaj kontakt z naturą. Jeśli zatem masz taką możliwość, to zachęcam Cię do tych kilku minut dla siebie – w lesie, parku, jeśli tylko są w zasięgu. Na mnie taki spacer działa bardzo regenerująco i dodaje sił na kolejne godziny.

Ashwagandha – energia

Poszukując rozwiązania dla dokuczliwego spadku energii sięgam również po ashwagandhę. Kiedy nie mam czasu, czy przestrzeni posiłkuję się kapsułkami. Jednak stara się łączyć ją z innymi substancjami, które pozwolą w pełni wykorzystać jej potencjał i dodatkowo samo to połączenie stanowić będzie dodatkowe wsparcie jesienią. O tej porze roku są to zazwyczaj ciepłe napoje roślinne (migdałowe, czy owsiane), niekiedy po prostu mleko, czy ciepła woda, które łączę z miodem, a nawet ghee. W tych przypadkach używam ashwaganda w proszku.

Jesień rządzi się swoimi prawami

Warto pamiętać, że zwolnienie tempa jesieniom jest naturalną koleją rzeczy. Nie ma co walczyć z tym, że częściej potrzebujemy w tym czasie odpocząć, w tym nawet położyć się i uciąć w ciągu dnia drzemkę. Pamiętajmy jednak, zwłaszcza w przypadku ochoty na krótki sen w ciągu dnia, żeby nie był on dłuższy niż około 20 minut. Dłuższy bowiem prowadzić będzie do zaburzenia dobowego cyklu i spowodować może problemy z zaśnięciem wieczorem. Słuchajmy jednak siebie, swego wnętrza i jego potrzeb. Nie forsujmy na siłę kolejnych zadań. Jeśli jest taka potrzeba, daj sobie odpocząć, również w ciągu dnia, nie tylko wieczorem.

Jakie są Wasze sposoby na spadki energii? Czy jest coś, co szczególnie dobrze na Was działa? Zwłaszcza w jesienno – zimowym okresie 🙂 Podzielcie się w komentarzach 🙂

Udostępnij ten wpis:

Autor

Natalia
Natalia
Od kilku lat współtworzę MOMA Ayurveda. Poszerzam swoją wiedzę o naturalnych sposobach powrotu do wewnętrznej równowagi w duchu ajurwedy i dzielę się nią z Wami. Praca z treścią, merytoryka – to mój główny zakres kompetencji. Prywatnie – mama dwójki dzieci. Dobra książka i szydełko – to to, co pozwala mi złapać oddech. Jak tylko pozwala czas, to szukam wytchnienia w górach i ukojenia w morskich falach.
Inne polecane wpisy